Raport: Rajd Australii

Ostatni rozdział sezonu 2016 za nami. Rajd Australii wygrali Andreas Mikkelsen i Andreas Jaeger, jednak pod wieloma względami było to weekend historyczny dla tej dyscypliny sportu.

Mikkelsen się usamodzielnił

Andreas Mikkelsen po raz trzeci stanął na najwyższym stopniu podium. Jednak dopiero po raz pierwszy zrobił to nie wykorzystując przygód rywali na finiszu (Ogiera w Katalonii’15 czy Tanaka na Polskim’16). Trochę chyba motywująca dla niego okazała się decyzja Volkswagena i widmo bezrobocia.

Gdyby ktoś podejmował decyzję na podstawie tylko bieżącej formy to raczej Latvala powinien się bać…

Tymczasem Andreas zapisał się na kartach historii jako ostatni kierowca znanego z obecnego kształtu VW, który wygrał rundę mistrzostw świata. Łzy Norwega razem z nim przejdą do historii.

Lappi znów nadzieją Finów

Jakby trochę na pocieszenie zmartwionych formą JML Finów znakomicie jechał Lappi, który goniony przez cały sezon przez Teemu Suninena, wreszcie pokazał swoją wyższość. Ma swój kolejny tytuł, jest już czempionem Europy, Azji i Pacyfiku i w końcu świata w WRC 2. Ta lista osiągnięć robi wrażenie. Niestety Fin zdawał się być gotowy na kolejne wyzwanie, ale decyzja VW oddaliła go od wymarzonego fotela w wurcu. Nie zazdroszczę decyzji Makinenowi – czy lepiej wybrać Esapekkę czy Jariego-Mattiego/Andreasa. Innych rozwiązań niż WRC nie znajduję dla tego młodego kierowcy…

p-20161119-00276_news

Czas pożegnań

Za kilka miesięcy podczas Rajdu Monte Carlo spotkamy się z kompletnie innymi rajdami. Bez Volkswagena, ale z nowymi wurcami. Szkoda, że zabraknie Polo, ale i tak nie mogę się doczekać mocniejszych wurców w akcji. Niestety wszystko wskazuje też na to, że grono kierowców również się zmieni. Niepewnie mogą się czuć Mads Ostberg, Eric Camilli czy Ott Tanak. Marzący o awansie Evans czy Lappi będą musieli się uzbroić w cierpliwość. To wideo Lorenzo Bertelliego to już jest historia:

//platform.twitter.com/widgets.js

 

Era Hyundaia

To był rok Ogiera, ale z drugiej strony zęby pokazał także Hyundai. Wicemistrzem świata znów został Thierry Neuville, a jego obaj koledzy zmieścili się w pierwszej piątce. Koreańczycy będą faworytami w przyszłym sezonie, muszą jednak podjąć jedną ważną decyzję, kto będzie ich liderem w walce o tytuł. Neuville wydaje się być odpowiedni, chociaż Paddon, jeśli okiełzna brawurę, również będzie bardzo mocny. Chociaż wiemy, jak kończy się współpraca dwóch mocnych osobowości – odejściem jednego z nich 🙂

15107249_1227483990659702_2554743707961256290_n

Birdman na pudle

Zakończyła się wielka przygoda Huberta Ptaszka. Polak stanął w Australiina podium w WRC 2 i to zostanie. Oczywiście nie obyło się bez przygód, ale uważam że ten zawodnik zrobił ogromne postępy. Jego tempo miejscami zaskakiwało i liczę na to, że nadal będziemy oglądać Birdmana w mistrzostwach świata wraz z oczywiście z Maćkiem Szczepaniakiem 🙂

Myślę, że...